WATYKAN

Udało się! Kolejny punkt z listy „life-to-do” odhaczony – Rzym! Przygotowania do wyjazdu rozpoczęliśmy już w marcu – wtedy udało się okazyjnie kupić nocleg, później doszły bilety na przelot i oto jesteśmy.DSC_1822O Rzymie można pisać książki bo to miasto tak rozległe, wielkie, ciekawe, że chyba trzeba by tu było zamieszkać na miesiące a może i lata żeby móc powiedzieć: zwiedziłem Rzym. My niestety tylko go odwiedziliśmy, ale mówiąc „niestety” nie płaczę, że był to kilkudniowy wyjazd, bo o Rzym warto zahaczyć nawet jak się jest w jednodniowym przejeździe w okolicy. Z pewnością się go nie zwiedzi ale przynajmniej człowiek zobaczy do czego wrócić, a uwierzcie mi, że miasto urzeka i warto wydać górę pieniędzy żeby się tu dostać by stanąć w miejscach znanych z filmów, pocztówek i zdjęć. Cieszę się, że spełniło się kolejne z marzeń. Zapraszam zatem na wycieczkę po Rzymie.DSC_1776Odwiedziny w Wiecznym Mieście zaczęliśmy od zwiedzania Watykanu. Watykan to enklawa w Rzymie, najmniejsze powierzchniowo państwo świata, siedziba najwyższych władz Kościoła katolickiego i cel pielgrzymek chrześcijan. Ale Watykan warto zwiedzić nawet jeśli nie jest się katolikiem – to również wieki historii ludzkości i zbiór słynnych dzieł sztuki dostępnych na wyciągnięcie ręki. Zwiedzanie najlepiej rozpocząć rano, ze względu na tłumy turystów. My w kolejce do kontroli bezpieczeństwa stanęliśmy jakoś w okolicach godziny 10:00 i pomimo, że kolejka wydawała nam się długa to przesuwała się sprawnie i po kilkunastu minutach mogliśmy już zwiedzać.DSC_1787W przedsionku bazyliki jest stanowisko informacyjne gdzie można wypożyczyć „elektronicznego przewodnika”. Następnie przechodzimy przez drzwi i już możemy podziwiać wnętrze. Po prawej stronie bazyliki, zaraz za wejściem znajduje się słynna rzeźba Michała Anioła – Pieta watykańska. Rzeźba przedstawia Matkę Boską trzymającą na kolanach martwego Chrystusa. W 1972 roku do rzeźby podbiegł jakiś idiota z młotkiem i odłupał kawałek marmuru krzycząc, że jest Jezusem. Od tamtej pory rzeźba znajduje się za pancerną szybą.DSC_1786Kawałek dalej, również po prawej stronie bazyliki znajduje się grób papieża Jana Pawła II. Grób odgrodzony jest balustradą – będąc przed nią możemy robić zdjęcia, nie ma również problemu aby wejść za nią i pomodlić się w jednej z ław blisko grobu, jednak po jej przekroczeniu zdjęć już robić nie wolno nad czym starannie czuwa ochrona Watykanu.DSC_1788W obrębie bazyliki znajduje się 11 kaplic i 45 ołtarzy tak więc jest co zwiedzać. Jeden z korytarzy w bocznej ścianie skrywa tablicę z imionami wszystkich papieży.DSC04943
DSC_1804
DSC_1806
DSC_1820W centralnym punkcie bazyliki; w miejscu przecięcia nawy głównej z transeptem znajduje się ołtarz główny wykonany przez Berniniego a pod nim grób Św. Piotra. Niestety, dojścia do ołtarza nie ma i można podziwiać go tylko z daleka. Spoglądając w górę widzimy majestatyczną kopułę bazyliki na którą zaraz wejdziemy. Pod kopułą bazylika ma 119 metrów wysokości ! Ilość zdobień, detali, rzeźb i malowideł oraz wielkość powalają na kolana.DSC_1839
DSC04938
DSC04934Wejście na kopułę znajduje się na zewnątrz z prawej strony bazyliki i jest opisane znakami „Cupola” i strzałkami. Aby wejść należy kupić bilet: 5 eur „pieszy” i 7 eur windą (ceny z maja 2012). Przy czym winda nie wjeżdża na sam szczyt a jedynie do podstawy kopuły, do poziomu gdzie znajdują się rzeźby Chrystusa i apostołów na bazylice. Szczerze, to wspinaliśmy się z Irminą w dużo cięższych miejscach dlatego odradzamy jazdę windą. Raz, że szkoda dodatkowych 2 euro za które po zejściu można sobie kupić napój lub lody, a dwa to schody są niskie, szerokie i naprawdę nie stanowią wielkiego wyczynu dla sprawnej osoby, dlatego niech nie przeraża Was tabliczka informująca o ich ilości. Zabawa zaczyna się dopiero we wnętrzu kopuły gdzie przejścia są miejscami bardzo wąskie, schody kręte i strome a ściany zakrzywione.Bez nazwy-1
DSC05021Wreszcie wchodzimy na taras kopuły. Widok nieziemski, cały Rzym jak na dłoni.DSC05005
DSC05031
DSC_1850Niestety nie udało nam się zwiedzić Muzeów watykańskich wraz z Kaplicą Sykstyńską, w której odbywają się wybory papieży ale nic straconego – zwiedzimy je następnym razem 🙂
Z Watykanu warto też iść do Zamku Świętego Anioła znajdującego się niedaleko nad Tybrem (i połączonego z Watykanem podziemnym przejściem, które miało służyć papieżom jako droga ucieczki w czasie zagrożenia). Obecnie znajduje się tam muzeum średniowiecznej broni.

Wskazówki:

– wybierając się do Watykanu trzeba ubrać się odpowiednio aby uniknąć rozczarowania przy kontroli bezpieczeństwa, bo za odkryte ramiona i nogi nasza wizyta może skończyć się szybciej niż się zaczęła. Długie spodnie, spódnica i t-shirt są jak najbardziej ok.

– warto zabrać ze sobą słuchawki „pchełki” z wtyczką typu mini-jack, decydując się na wypożyczenie elektronicznego przewodnika (5 eur)  nie musimy już dobierać słuchawek (za dodatkowe 1 eur)

– okulary przeciwsłoneczne w Rzymie w lecie to podstawa, jednak to klimat śródziemnomorski, a ostre słońce w połączeniu z białym marmurem potrafi skutecznie oślepić już po kilku minutach stania na placu przed bazyliką

– a jak ostre słońce i kolejka do Watykanu to przyda się też krem do opalania.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s